23-letni pomocnik dołączył do polskiego zespołu OH Leuven w sierpniu 2020 roku.
Początkowo defensywny pomocnik został przewidziany do gry w rezerwach Miedzi Legnica. Radził sobie w nich na tyle dobrze, że kolejny sezon rozpoczął już jako pełnoprawny członek pierwszej drużyny.
W efekcie udało mu się uzbierać na zapleczu elity jedenaście występów, z czego tylko dwa z nich zanotował w wyjściowym składzie, kiedy to klub był już pewny wywalczenia awansu do Ekstraklasy.
W niej Hamza Bahaïd nie zasmakował już ani razu znalezienia się w kadrze meczowej. Do tego nie było mu dane utrzymywać rytmu w rezerwach.
Dlatego 23-latek uznał, że nadszedł odpowiedni czas na to, by rozstać się z Miedzią Legnica i poszukać nowego pracodawcy, gdzie miałby większe szanse na regularną grę.
Belg jest czwartym piłkarzem beniaminka polskiej elity, który opuścił zespół w połowie obecnych rozgrywek. Przed nim na wykonanie identycznego kroku zdecydowali się - Carlos Julio Martínez (Atlético Baleares), Tomasz Mamis (Pogoń Siedlce) i Mehdi Lehaire (wypożyczony do Resovii).