Od momentu odejścia z Legii Warszawa, Henning Berg przez długi czas nie mógł nigdzie na dłużej zagrzać miejsca. Udało się to dopiero na Cyprze, gdyż w Omonii Nikozja spędził ponad dwa i pół roku.
W poniedziałek jednak jego przygoda z klubem dobiegła końca. Rozwiązany został tym samym kontrakt, który pierwotnie miał obowiązywać do 31 maja 2022 roku. Jako powód tej decyzji podano niezadowalające wyniki w obecnym sezonie.
Omonia Nikozja w lidze punktowała słabo, a ponadto nie zakwalifikowała się do grupy mistrzowskiej. To przesądziło o zwolnieniu Berga ze stanowiska szkoleniowca.
Trwająca kampania przyniosła drużynie z Nikozji awans do fazy grupowej rozgrywek Ligi Konferencji Europy UEFA, którą zakończyła z czterema punktami na koncie. Berg prowadził swoich podopiecznych również w dwóch meczach eliminacji do Ligi Mistrzów, jednak Dinamo Zabrze okazało się zbyt wymagającym rywalem.
Norweski szkoleniowiec świętował z Omonią Nikozja jedno mistrzostwo Cypru, a ponadto triumfował w krajowym superpucharze. Zespół poprowadził w sumie w 113 spotkaniach.
„Oprócz sukcesów sportowych, Henning Berg wyróżniał się również charakterem, etyką, profesjonalizmem i ciężką pracą. Jego obecność była wyrazem uznania dla wartości i ideałów, którymi kieruje się cały klub.
Jesteśmy wdzięczni za wszystko, co pan Henning Berg wniósł do Omonii. Zasłużył sobie na szacunek i uznanie nas wszystkich, a także na czołowe miejsce w bogatej historii najpopularniejszego klubu na Cyprze.
Czasami w piłce nożnej podejmuje się trudne decyzje, jak ta z panem Henningiem Bergiem. Po wynikach w tegorocznych rozgrywkach uznano, że zmiana ta jest konieczna, aby pomóc drużynie w odzyskaniu konkurencyjności” – napisano w oficjalnym oświadczeniu.