„Duma Katalonii” poinformowała w czwartkowe popołudnie o osiągnięciu konsensusu z klubem z Andaluzji w kwestii realizacji transferu z udziałem środkowego obrońcy.
Ekipa z Camp Nou zaznaczyła w wydanym oświadczeniu, że powodzenie całej operacji zostało w tej sytuacji uzależnione od przejścia testów medycznych przez piłkarza oraz zaakceptowania zaproponowanych mu warunków kontraktu.
Na tym polu nie pojawiły się żadne nieprzewidziane okoliczności i w efekcie FC Barcelona przekazała, że Jules Koundé został jej piątym letnim nabytkiem (wcześniej Raphinha, Robert Lewandowski, Franck Kessié oraz Andreas Christensen) po przyjęciu propozycji podpisania pięcioletniej umowy z zawartą klauzulą wykupu na poziomie miliarda euro.
Utytułowany zespół poinformował, że dokona oficjalnej prezentacji nowego nabytku w dniu 1 sierpnia około godziny 11:30. Wcześniej dojdzie do formalnego złożenia przez niego podpisów pod przygotowanymi dokumentami.
„Duma Katalonii” wyłożyła 50 milionów euro na sprowadzenie defensora z Sevilli oraz zagwarantowała jego byłemu już pracodawcy zgarnięcie jeszcze 10 milionów euro w ramach bonusów.
Koundé dołączył do klubu z Andaluzji z Girondins de Bordeaux za rekordowe 25 milionów euro w przed startem sezonu 2019/2020. A teraz spadkowicz Ligue 1 otrzyma za niego jeszcze dodatkowe osiem milionów euro z tytułu zagwarantowanego procentu z kolejnego gotówkowego transferu z jego udziałem.
Środkowy obrońca wystąpił od wspomnianych rozgrywek w 133 meczach ekipy z Estadio Ramón Sánchez-Pizjuán, notując w nich dziewięć trafień i trzy asysty oraz przyczyniając się do zdobycia Ligi Europy w zmaganiach 2019/2020.