Środkowy pomocnik doznał urazu mięśnia przywodziciela w trakcie środkowego pojedynku z Barceloną w półfinale Ligi Mistrzów i jeszcze przed przerwą został zmuszony do opuszczenia boiska.
Szczegółowe badania wykazały, że kontuzja 24-letniego zawodnika jest na tyle poważna, że czeka go przynajmniej ośmiotygodniowa przerwa od treningów. Tak długi rozbrat z futbolem u Naby'ego Keïty oznacza, że nie pomoże on już Liverpoolowi w końcówce trwającego sezonu oraz nie wystąpi na zbliżającym się Pucharze Narodów Afryki w barwach Gwinei.
Były gracz Salzburga i Lipska jest jedną z kluczowych postaci w reprezentacji „Narodowych Słoni” i jego brak z pewnością utrudni drużynie narodowej walkę na kontynentalnych mistrzostwach, gdzie na początek zmierzy się w grupie B z Madagaskarem, Nigerią oraz Burundi.
Środkowy pomocnik wystąpił w 33 spotkaniach „The Reds” w obecnych rozgrywkach i strzelił w nich trzy bramki oraz zanotował jedną asystę. 24-latek znajdował się w ostatnim czasie w świetnej formie, o czym świadczy między innymi fakt, że wszystkie swoje trafienia dla Liverpoolu zanotował w kwietniu.