Doświadczony pomocnik nie dokończył ligowego pojedynku przeciwko Brighton (3:1) z powodu doznania urazu kolana.
Szczegółowe badania wykazały, że 30-latek nabawił się poważnej kontuzji, która eliminuje go z gry w barwach „The Reds” do końca obecnego sezonu.
- Jeśli chodzi o Hendersona, to mogło się skończyć o wiele gorzej. Ma kontuzję kolana, ale na szczęście nie potrzebuje operacji. W trwających rozgrywkach już nie zagra, ale jest duża szansa na to, że będzie gotowy na początek następnych. Wszyscy byliśmy naprawdę zmartwieni w momencie, gdy upadał, a potem musiał opuścić boisko. Wczoraj dostaliśmy jednak informację, która była dla nasz wielką ulgą. Oczywiście to nie jest dobra sytuacja, ale mogło być gorzej. Jordan szybko się wyleczy i wkrótce wróci do dobrej formy - przyznał Jürgen Klopp.
Reprezentant Anglii był pewnym punktem Liverpoolu w obecnym sezonie, dla którego rozegrał w sumie 40 spotkań i strzelił w nich cztery gole oraz zanotował pięć asyst.
Ekipa z Anfield nie ma już przed sobą zbyt wygórowanych celów do osiągnięcia, ponieważ odpadła z Ligi Mistrzów i Pucharu Anglii oraz zapewniła sobie pierwsze mistrzostwo w erze Premier League.