Brazylijczyk jest trzecim zawodnikiem Realu, który w ostatnich dwóch dniach opuszcza Madryt. 22-latek przeniesie się do Francji na zasadzie rocznego wypożyczenia, które nie zawiera możliwości wykupu. "Królewscy" liczą bowiem, że regularne występy w Europie uczynią z pomocnika dużo lepszego piłkarza, który wówczas spełni oczekiwania stawiane przed nim na Estadio Santiago Bernabeu.
Dużą rolę w transakcji odegrał nowy szkoleniowiec "OM", Michel, w przeszłości jedna z gwiazd hiszpańskiego klubu. To on osobiście poprosił działaczy o sprowadzenie byłego zawodnika Cruzeiro. Tym samym ubiegnięte zostało Napoli, które przez dłuższy czas wydawało się prowadzić w wyścigu o przedstawiciela "Canarinhos".
Lucas Silva trafił do Realu pół roku temu, choć zainteresowanie jego osobą trwało dużo dłużej. Podjęcie ówczesnych negocjacji z Cruzeiro było jednak związane z nie najlepszą sytuacją kadrową, głównie długą absencją Luki Modricia i brakiem zmiennika dla Toniego Kroosa.