Nawrocki przeniósł się do Legii latem 2021 roku na zasadzie sezonowego wypożyczenia. Od początku robił bardzo dobre wrażenie i spekulowano, że sprawa zakończy się transferem definitywnym. Teraz ostatecznie tak się stało, a cena to najprawdopodobniej półtora miliona euro. Urodzony w Niemczech Polak podpisał umowę do 30 czerwca 2025 roku.
Umiejętności środkowego obrońcy początkowo zrobiły spore wrażenie, bo wcześniej, w pierwszej połowie 2021 roku, zanotował zdecydowanie mniej udane wypożyczenie do Warty Poznań.
To pozytywne zaskoczenie, mimo braku gry ze względu na uraz w drugiej części sezonu, może być bardzo opłacalne dla stołecznego klubu. Od dłuższego czasu pojawiały się informacje o możliwej błyskawicznej sprzedaży 21-latka, a w gronie zainteresowanych nim klubów przewijał się nawet Bayer Leverkusen.
- Wykupienie Maika Nawrockiego to dobry ruch w kontekście piłkarskim i inwestycyjnym. Maik jest jakościowym zawodnikiem z charakterem, który mimo młodego wieku gra w dojrzały sposób, dobrze się ustawia i podejmuje właściwe decyzje. Wciąż dostrzegamy u niego elementy, które razem będziemy rozwijać - powiedział dyrektor sportowy Legii, Jacek Zieliński.
Nawrocki w zakończonym sezonie zagrał łącznie w 29 meczach, notując bramkę i trzy asysty.