Doświadczony golkiper nie przedłużył latem wygasającej umowy z Górnikiem Zabrze, ponieważ zapragnął zasilić szeregi jednego z mocniejszych zagranicznych zespołów.
32-letni zawodnik nie doczekał się jednak otrzymania żadnej satysfakcjonującej go oferty i potem bezskutecznie szukał angażu w drużynie, w której mógłby odgrywać pierwszoplanową rolę.
Teraz Martin Chudý przystał na propozycję podpisania z ŠKF Sereď krótkoterminowej umowy, która ma obowiązywać zaledwie do końca bieżącego roku kalendarzowego.
- Ostatnio mieliśmy problem z obsadzeniem pozycji bramkarza, ponieważ prawie wszyscy nasi zawodnicy doznali kontuzji. Musieliśmy rozwiązać ten problem. Udało nam się dojść do porozumienia z Martinem Chudým. Jest bardzo doświadczonym graczem. Znam go osobiście z czasów jego gry w Spartaku Trnawa, gdzie prezentował się znakomicie. Świetnie występy notował także w polskiej Ekstraklasie w koszulce Górnika Zabrze. Głęboko wierzymy, że do końca rundy jesiennej będzie ważną część naszego zespołu - powiedział dyrektor generalny Marián Černý, wyjaśniając w ten sposób przyczyny zawarcia takiej umowy.
Słowak trafił do Górnika w połowie sezonu 2018/2019. Od tego czasu rozegrał 87 spotkań dla zabrzan, w których zachował 26-krotnie czyste konto.
ŠKF Sereď plasuje się obecnie na ósmym miejscu w rodzimej ekstraklasie i liczy się w grze o wywalczenie pozycji gwarantującej grę w grupie mistrzowskiej.