Doświadczony pomocnik dołączył do japońskiego zespołu na zasadzie transferu definitywnego i będzie reprezentował jego barwy w nadchodzących rozgrywkach J2 League.
36-letni zawodnik na początku obecnego sezonu zdecydował się dość niespodziewanie zaakceptować ofertę złożoną mu przez przedstawicieli Odry Opole.
Włodarze pierwszoligowego klubu mieli nadzieję, że były gracz takich ekip jak Le Mans, Saint-Étienne, Dijon, Slavia Sofia czy Lechia Gdańsk pomoże ich drużynie wywalczyć awans do Ekstraklasy.
Pierwszoligowych zespół spisuje się w trwających rozgrywkach bardzo dobrze i na półmetku rywalizacji zajmuje drugie miejsce w tabeli z dorobkiem 34 punktów.
Matsui nie miał jednak dużego wpływu na osiągnięty do tej pory wyniki przez „Niebiesko-Czerwonych”, ponieważ rozegrał w ich barwach zaledwie cztery spotkania.
Japończyk nie był zadowolony ze swojej pozycji w drużynie i postanowił ją opuścić przed rozpoczęciem rundy wiosennej. Odra Opole nie zamierzała na siłę zatrzymywać u siebie ofensywnego pomocnika i umożliwiła mu szybkie rozstanie z klubem. Z tego faktu zamierzali skorzystać przedstawiciele Le Mans oraz Yokohama FC.
Matsui nie zdecydował się jednak na ponowne zasilenie szeregów francuskiego zespołu, w którym występował w latach 2004-2008 i postanowił wrócić do Japonii, gdzie związał się z ekipą z Mitsuzawa Stadium, której marzy się powrót do najwyżej klasy rozgrywkowej w kraju po ponad dziesięcioletniej przerwie.