Miroslav Stoch trafił do Ekstraklasy w lutym tego roku. Wtedy to o zakontraktowaniu Słowaka poinformowało Zagłębie Lubin.
Z przybyciem tego gracza zarówno fani, jak i zarząd „Miedziowych” wiązali spore nadzieje. 31-latek jednak kompletnie zawiódł i opuścił tym samym klubem po wygaśnięciu półrocznej umowy.
Choć początkowo mówiło się, że trafi do Major League Soccer, od lipca pozostawał bez przynależności klubowej. Dopiero w ostatnich dniach zgłosił się po niego Slovan Liberec.
Skrzydłowy, który może grać też w roli ofensywnego pomocnika, przeszedł zatem obligatoryjne testy medyczne. Te wypadły pomyślnie, dlatego też mógł parafować kontrakt do 30 czerwca 2022 roku.
- Jestem tu od kilku dni i do tej pory było naprawdę przyjemnie. Cieszę się, że tutejszy trener widzi mnie w swojej koncepcji. Potrzebuję trochę czasu na to, by dojść do optymalnej formy i wtedy będę trochę pomóc swoim nowym kolegom. Wierzę, że wkrótce będzie lepiej - stwierdził.
Urodzony w Nitrze zawodnik to wychowanek tamtejszego FK. W swojej karierze był też związany między innymi z Chelsea, PAOK-iem Saloniki, Slavią Praga oraz Fenerbahçe.
Jeśli chodzi o występy w Ekstraklasie, tuzbierał ich łącznie osiem. W tym czasie nie zdołał jednak zanotować żadnego punku w klasyfikacji kanadyjskiej.