Były bramkarz Legii Warszawa i Evertonu przechodzi do słowackiego klubu na zasadzie wolnego transferu, ponieważ jego kontrakt z Krylią Sowietow Samara wygasa wraz z końcem czerwca.
Mucha w minionych rozgrywkach do stycznia reprezentował barwy popularnych "Szczurów", a potem został wypożyczony na pół roku do Arsienału Tuła, w którym rozegrał dwanaście spotkań i zachował w nich czterokrotnie czyste konto.
- Ten transfer jest jednym z najważniejszych na Słowacji w ostatnich latach. Cieszę się, że udało nam się go przeprowadzić. Nie było to łatwe, ponieważ Jánem interesowały się też silniejsze kluby, w takich krajach jak Belgia, Turcja, Polska, a zwłaszcza Rosja.Wiele sobie obiecujemy po jego przyjściu do nas, ponieważ ma ogromne doświadczenie i na pewno będzie jednym z liderów drużyny, nie tylko na boisku - powiedział Ivan Kmotrík, wiceprezydent Slovana.
- Byłem w kontakcie z zespołem z Bratysławy od około dwóch miesięcy. Widzę, że tworzona jest tu obiecująca, nowa drużyna i chcę jej pomóc w osiągnięciu ambitnych celów na renie krajowej i europejskiej. Cieszę się, że dokładnie po dziesięciu latach wracam do ojczyzny - dodał Mucha.
Warto również wspomnieć, że 32-letni bramkarz ma na swoim koncie 43 występy w reprezentacji narodowej.