Zawodnik w wieku 24 lat postanowił na początku lutego zaakceptować ofertę od trzykrotnego zdobywcy Tarczy Wspólnoty. Podpisał on kontrakt ważny do końca 2026 roku.
Tym samym Royale Union Saint-Gilloise, czyli dotychczasowy pracodawca środkowego napastnika, zainkasował z tytułu sprzedaży pięć milionów euro (około 5,5 miliona dolarów).
Ekipa z Nowego Jorku ma szansę jednocześnie ustanowić nowy rekord transferowy, jeśli przyjdzie Belgom wypłacić bonusy za osiągnięte cele boiskowe piłkarza. Jak na razie to numerem jeden na liście największy transakcji jest Kaku, ofensywny pomocnik został pozyskany z argentyńskiego CA Huracán za ciut większą sumę w 2018 roku.
Vanzeir odszedł w połowie sezonu Jupiler Pro League jako najskuteczniejszy strzelec „Unionistów”. W swoim dorobku zgromadził bowiem dwanaście trafień i dwie asysty w 28 występach na tle wszystkich rozgrywek.
Zgodnie z zasadami MLS, Vanzeirowi przypisano status „Designated Player”, przeznaczonego dla graczy mogących inkasować wyższe zarobki niż te obarczone limitem lub pozyskanych za określoną kwotą. Ten slot został uwolniony właśnie po odejściu Klimali, który wraz z końcem stycznia postanowił przeprowadzić się na inny kontynent. Wychowanek Jagiellonii znajduje się teraz w Hapoelu Beer Szewa.
Każdy klub Major League Soccer może zatrudniać maksymalnie trzech takich zawodników.
W przeszłości Vanzeir przywdziewał też trykot KRC Genk, którego jest wychowankiem, KV Mechelen oraz KFCO Beerschot.
Piłkarz przemierzył też przez wiele szczebli wiekowych w reprezentacji Belgii. 16 listopada 2021 roku zaliczył nawet debiut w dorosłej drużynie narodowej, wchodząc na 30 minut meczu z Walią w ramach eliminacji Mistrzostw Świata w Katarze. To jak na razie jego jedyny występ.