Iworyjczyk wczoraj stawił się na testach medycznych, a dzisiaj złożył podpis pod roczną umowę. Tym samym ponownie będzie współpracował z Brendanem Rodgersem, który w 2013 roku sprowadził go do Liverpoolu.
Obrońca przenosi się do Szkocji na zasadzie wolnego transferu, bowiem po zakończeniu ostatniego sezonu wygasła jego umowa z "The Reds", a włodarze z Anfield nie byli zainteresowani jej przedłużeniem, mimo problemów kadrowych w defensywie.
Nowym szkoleniowcowi ekipy z Glasgow bardzo zależało na sprowadzeniu doświadczonego obrońcy, który wzmocniłby jedną z najsłabiej obsadzonych pozycji w zespole. 35-latek odpowiadał temu profilowi.