Unai Emery i spółka są bardzo pracowici podczas tegorocznego okna transferowego. Nowy menedżer wykorzystuje dostępne środki, by dokonać rewolucji w zespole po tym jak po wielu latach pożegnał się z nim Arsène Wenger. Po wzmocnieniu obsady bramki oraz defensywy, wczoraj zakontraktowano oficjalnie Lucasa Torreirę. Dziś z kolei przyszedł czas na kolejne wzmocnienie.
„Kanonierzy” potwierdzili za pośrednictwem oficjalnej strony internetowej, że ich nowym graczem został Mattéo Guendouzi. Francuz o marokańskich korzeniach trafił na Emirates Stadium na zasadzie transferu definitywnego, który według nieoficjalnych źródeł miał kosztować siedem milionów funtów. Klub zaznaczył w oświadczeniu, że teraz należy jeszcze dopełnić pewnych formalności, ale gracza można już traktować jako pełnoprawnego zawodnika Arsenalu.
Defensywny pomocnik zdecydował się na grę z numerem 29 na koszulce. Dla 19-latka będzie to pierwsza zagraniczna przygoda. Początkowo Guendouzi szkolił się w akademii Paris Saint-Germain, ale w 2014 roku zdecydował się zmienić klub na taki, w którym będzie miał lepsze możliwości rozwoju. Jego wybór padł wtedy na Lorient, gdzie dość szybko pozwolono mu wejść na zawodowy poziom.
Gdy nastolatek sprawdził się w meczach rezerw, otrzymał szansę na występy w pierwszej drużynie. Swój debiut zaliczył w październiku 2016 roku, a gdy jego drużyna spadła z Ligue 1, zaczął otrzymywać coraz częściej okazje na grę w pierwszym składzie. Unai Emery nie ukrywa, że było to cenne doświadczenie dla młodego zawodnika, dzięki któremu teraz będzie miał szansę na pokazanie się w Arsenalu.
- To utalentowany, młody zawodnik, chciało go wiele klubów. Ma wielki potencjał, zyskał też dobre doświadczenie z gry w pierwszym zespole w trakcie ostatniego sezonu w Lorient. Chce się uczyć i polepszać, będzie ważną częścią naszej pierwszej drużyny - powiedział Hiszpan o nowym nabytku.
To piąty transfer Arsenalu tego lata. Wcześniej do zespołu trafili Bernd Leno, Stephan Lichtsteiner, Sokratis Papastathopoulos oraz wspomniany wyżej Torreira.