Rumuński defensor w 2012 roku został kupiony z FC Vaslui przez Chievo Werona. We włoskim klubie zdołał rozegrać jednak w ciągu dwóch lat raptem 14 meczów i nie zdołał przebić się do pierwszego składu.
Już zimą tego roku powędrował na wypożyczenie do Astry Giurgiu. Z tym zespołem zdołał uzyskać miejsce, które dało jego drużynie możliwość gry w europejskich pucharach. Sam jednak wrócił po sezonie do swojego macierzystego klubu.
Chievo nie zamierzało jednak na siłe trzymać 11-krotnego reprezentanta Rumunii na ławce rezerwowych i zdecydowało się go ponownie wypożyczyć. 24-latek dołączył właśnie na tej zasadzie do Steauy Bukareszt, która po sezonie będzie go mogła wykupić.