Paweł Wszołek nie będzie miło wspominał okresu świąteczno-noworocznego. Dyrektor sportowy Unionu Berlin Oliver Ruhnert poinformował, że zawodnik otrzymał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa.
29-latek obecnie przebywa na kwarantannie w Polsce. Zakończy się ona 5 stycznia, a do Berlina wróci najprawdopodobniej dzień później. Wtedy przystąpi do treningów z zespołem, który rundę wiosenną ligowych zmagań zacznie 8 stycznia. Zmierzy się wówczas w wyjazdowym spotkaniu z Bayerem Leverkusen.
Informacja o jego absencji nie zaburzy nastrojów kibiców Unionu Berlin. Wszołek trafił do Niemiec w lipcu 2021 roku, po tym jak rozstał się z Legią Warszawa. Nie zdołał jednak przebić się w nowym klubie i dotychczas zaliczył zaledwie jeden występ – wszedł z ławki w trakcie meczu Pucharu Niemiec przeciwko trzecioligowemu Waldhof Mannheim.
Wciąż nie wiadomo, co w najbliższej przyszłości czeka polskiego skrzydłowego. Jak poinformował dziennikarz Sebastian Staszewski, możliwym scenariuszem jest powrót do kraju i ponowna gra w Legii Warszawa. Klub priorytetowo traktuje wzmocnienia składu po fatalnej rundzie jesiennej, a jednym z nowych nabytków mógłby być doświadczony Wszołek. Największą przeszkodę w dokonaniu tej transakcji stanowi Union Berlin, który pragnie zarobić na swoim zawodniku.