„Kanarki” zostały zdegradowane na zaplecze Premier League po sobotniej porażce z Aston Villą. Podopieczni Deana Smitha ulegli na Villa Park 0:2 i nie mają już nawet matematycznych szans na utrzymanie.
Gwoździe do trumny beniaminka wbili Ollie Watkins i Danny Ings. Przy jednej z bramek asystował były zawodnik Norwich City Emiliano Buendía.
Przy okazji Norwich City zapisało się na niechlubnej karcie historii, stając się zespołem z największą liczbą spadków na niższy szczebel rozgrywek od powstania Premier League. To już szósty taki przypadek z udziałem drużyny z Carrow Road.
Niektórzy obserwatorzy Norwich City określają je jako „klub jojo”. To nawiązanie do dyspozycji zespołu w ostatnich latach, kiedy często udaje mu się wygrywać rozgrywki Championship ze sporą przewagą, aby za rok wrócić do tej ligi po hucznym spadku. Taki efekt można zaobserwować od sezonu 2013/2014 - od tego czasu Norwich City zanotował cztery szybkie degradacje z Premier League.
Przez pierwszą połowę sezonu funkcję trenera sprawował Daniel Farke, który został zwolniony przez zarząd po czteroletniej współpracy.
Dotychczasowy bilans Norwich w lidze angielskiej to pięć zwycięstw, sześć remisów i 23 porażki.
Następny w kolejce do spadku z Premier League czeka Watford, które ma zaledwie o punkt więcej od ostatnich „Kanarków”. Zawzięty bój o uniknięcie miejsca w gronie spadkowiczów rozgrywa się obecnie pomiędzy Evertonem, Leeds United i Burnley.