Rafał Zaborowski to były reprezentant naszego kraju do lat 18. Swoją przygodę z futbolem zaczynał w drużynie Stadion Śląski Chorzów, skąd w lipcu 2013 roku przeniósł się do Ruchu Radzionków.
Po opuszczeniu tej ekipy dwa lata później grał jeszcze w Polsce dla takich ekip, jak LZS Piotrówka, JKS Jarosław oraz Gwarek Ornontowice.
Kiedy zdał sobie sprawę, że nad Wisłą wielkiej furory nie zrobi, postanowił poszukać zatrudnienia poza granicami. Najpierw grał w Norwegii w ekipie Harstad IL. Następnie dołączył do greckiego PASA Irodotos.
Później grał jeszcze na drugich szczeblach rozgrywkowych w Rumunii - Viitorul Pandurii Targu Jiu oraz na Słowacji - Partizan Bardejov.
Sezon 2020/2021 spędził ponownie na zapleczu rumuńskiej ekstraklasy w ekipie Pandurii Targu Jiu. Tam rozegrał łącznie 16 meczów, w których zanotował cztery asysty.
Mimo niezłej formy działacze tego klubu nie zdecydowali się kontynuować współpracy z Polakiem, który może grać tak na skrzydle, jak w roli ofensywnego pomocnika. Od tamtej pory pozostawał zatem bez drużyny. Ten stan zmienił się dopiero w ostatnich dniach.
Pomocną dłoń wyciągnęła do niego ekipa z Bangladeszu, a konkretniej beniaminek tamtejszej ekstraklasy, czyli Swadhinata KS. Zaborowski związał się z tą drużyną umową, której szczegóły nie są znane. Jego zadaniem będzie pomóc drużynie w utrzymaniu na najwyższym szczeblu rozgrywkowym w kraju.