Jeff Reine-Adelaide był swego czasu uważany za ogromny talent. Arsène Wenger, który sprowadzał go na Emirates Stadium, twierdził, że Francuz ma w sobie coś wyjątkowego i w przyszłości będzie stanowił o sile zespołu.
Rzeczywistość jednak szybko zweryfikowała szumne zapowiedzi byłego menadżera Arsenalu. Reine-Adelaide przez trzy ostatnie lata błąkał się po juniorskich zespołach, aż w styczniu tego roku został wypożyczony do Angers. Przez ostatnie pół roku zanotował w Ligue 1 dziesięć spotkań. Po tym czasie francuski klub zdecydował się na definitywny transfer.
20-latek związał się z SCO kontraktem obowiązującym do 30 czerwca 2022 roku. Szczegóły samej transakcji nie są znane.
Warto dodać, że pomocnik jest szóstym wzmocnieniem zespołu Stéphane Moulina. Wcześniej do klubu dołączyli Harisson Manzala, Vincent Pajot, Stéphane Bahoken, Ibrahim Cissé i Dorian Bertrand.