Reprezentant Korei Południowej postanowił zaakceptować warunki finansowe nowego kontraktu zaproponowanego przez przez władze Tottenhamu i związał się z angielskim klubem do końca czerwca 2023 roku.
26-letni zawodnik był w minionym sezonie jedną z kluczowych postaci w drużynie „Kogutów” i strzelił dla niej 18 bramek oraz zanotował 11 asyst w 53 rozegranych meczach.
Przedstawiciele jednego z czołowych zespołów w Premier League postanowili wynagrodzić go za bardzo dobrą postawę znaczną podwyżką zarobków (do tej pory inkasował 60 tysięcy funtów tygodniowo) i jednocześnie ucięli medialne spekulacje na temat najbliższej przyszłości ofensywnego piłkarza, który był łączony z przenosinami do między innymi Manchesteru United, Liverpoolu czy Arsenalu.
Tottenham wykazał się także dużym kredytem zaufania w stosunku do Sona, ponieważ nad Koreańczykiem wciąż wisi widmo obowiązkowej 21-miesięcznej służby wojskowej w kraju.
Skrzydłowy będzie mógł zostać z niej zwolniony po wywalczeniu wraz z reprezentacją mistrzostwa na Igrzyskach Azjatyckich w Indonezji, które odbędą się na przełomie sierpnia i września. W tym czasie gracz „Kogutów” opuści cztery ligowe starcia, w tym niezwykle prestiżowe przeciwko Manchesterowi United.
Korea Południowa swój udział we wspomnianym turnieju rozpocznie od rywalizacji z Kirgistanem, Malezją i Bahrajnem.