Zielona latarnia I ligi szykuje się na rundę wiosenną, w której celem będzie utrzymanie. Ledwie czternaście punktów to zdecydowanie za mało, aby pomarzyć o czymś więcej.
To zdecydowanie nie przeszkadza Robertowi Kirssowi. Napastnik opuścił FCI Levadia, czyli ekipę występującą w estońskiej ekstraklasie. Operacja odbyła się na mocy transferu definitywnego.
– Cieszymy się, że tak doświadczony zawodnik dołączył do naszego zespołu i wierzymy, że pomoże nam osiągnąć cele stawiane przed drużyną na kolejną część sezonu – powiedział Miłosz Jańczyk, prezes Sandecji Nowy Sącz.
Czternastokrotny reprezentant Estonii (ostatni występ we wrześniu 2022 roku) w rodzimych rozgrywkach ligowych zdobył 67 bramek i zanotował 40 asyst, broniąc w tym czasie barw Pärnu Linnameeskond, Kalju FC oraz FCI Levadia. W ten sposób przyczynił się do wywalczenia dwóch tytułów mistrzowskich.
28-letni napastnik podpisał kontrakt ważny do 30 czerwca 2024 roku.
W międzyczasie drużynę opuścił Damir Šovšić. Jego umowa została rozwiązana za porozumieniem stron.
Chorwat swoją drugą przygodę z Sandecją rozpoczął dwa i pół roku temu. W tym sezonie rozegrał 12 spotkań.