Trochę to zajęło, ale Portugalczyk z polskimi korzeniami zdołał znaleźć nowego pracodawcę. Już od kilku miesięcy wiadome było, że wygasający kontrakt z Pogonią Szczecin nie zostanie przedłużony, ale zawodnik nie spieszył się z wyborem, licząc na pojawienie się odpowiedniej propozycji. Swego czasu zainteresowanie nim zgłaszać miała choćby Jagiellonia Białystok, pomocnik uznał jednak, że lepiej będzie kontynuować karierę za granicą.
Padło na norweską Eliteserien. Pozyskanie 26-latka ogłosiło Stabæk Fotball, które w oficjalnym komunikacie zachwala zawodnika, informując o jego dobrej sylwetce, boiskowej inteligencji oraz doświadczeniu.
- Jest wolnym zawodnikiem, zatem mogliśmy go sprowadzić nawet po zakończeniu okna transferowego. Przychodzi tutaj, by wpłynąć na jeszcze większą rywalizację o miejsce w środku pola - mówi klubowym mediom Torgeir Bjarmann, dyrektor sportowy drużyny.
Podstawski od poniedziałku dołącza do reszty zespołu i z miejsca zacznie przygotowania do kolejnych meczów. Z nowym zespołem związał się do końca rozgrywek, czyli do grudnia bieżącego roku. W ten sposób zostawił sobie furtkę na ewentualną zmianę planów, jednocześnie dając sobie szansę na grę po kilku miesiącach przerwy.
Piłkarz urodził się portugalskim Porto, a jego rodzicami są Polak i Portugalka. Futbolowe wychowanie zapewniły mu Boavista oraz FC Porto, nie udało mu się jednak przebić do pierwszego zespołu tych drugich. Szczęścia musiał szukać w Vitórii FC, a następnie właśnie w Pogoni Szczecin. Podstawski zdecydował się swego czasu na reprezentowanie Portugalii, dla której rozegrał kilkadziesiąt meczów na różnych poziomach młodzieżowych. W 2014 roku został nawet wybrany do najlepszej jedenastki Mistrzostw Europy U-19.