Doświadczony szkoleniowiec będzie odpowiedzialny głównie za nadzorowanie i napędzanie rozwoju piłki męskiej i kobiecej na całym świecie. 70-latek ma być również wiodącym autorytetem w kwestiach technicznych i pełnić ważną rolę m.in. w procesie podejmowania decyzji przez IFAB dotyczących potencjalnych zmian w przepisach gry.
- Niezwykle cieszę się z podjęcia tego wyzwania. Zarówno z powodu tego, że zawsze interesowałem się analizą piłki nożnej z szerszej perspektywy, jak i globalnego zasięgu misji FIFA jako organu zarządzającego światową piłką. FIFA jest zdeterminowana, by nieustannie rozwijać dyscyplinę. Wiem, że mogę przyczynić się do osiągnięcia tego celu i włożę w to całą moją energię - powiedział Wenger.
W zeszłym roku Francuz pożegnał się z Arsenalem, którego był menedżerem przez blisko 22 lata. Wcześniej prowadził również Nancy, AS Monaco oraz Nagoyę Grampus.
Po odejściu Wenger był łączony z wieloma klubami. Ostatnio wydawało się, że zostanie on trenerem Bayernu, ale dość szybko wyjaśniło się, że strony jednak nie nawiążą współpracy.
Można przypuszczać, że posada w FIFA, której władze długo kusiły Wengera, wyklucza objęcie przez niego nowej drużyny w najbliższym czasie.