Wczoraj późnym wieczorem pojawiły się informacje o dopełnieniu najważniejszych formalności i teraz stają się one faktem. Jednak wbrew przypuszczeniom portalu „Interia”, konsorcjum, które przejmuje większościowy pakiet udziałów w Wiśle, nie pochodzi z Kambodży. Nowy właściciel „Białej Gwiazdy” nie został co prawda ujawniony, ale ma to być luksembursko-brytyjskie konsorcjum.
Na stronie internetowej TS Wisła pojawił się komunikat potwierdzający sprzedaż klubu.
„We wtorek 18 grudnia doszło do spotkania przedstawicieli Towarzystwa Sportowego „Wisła” Kraków z luksembursko-brytyjskim konsorcjum funduszy inwestycyjnych, podczas którego podpisano warunkową umowę sprzedaży 100 procent akcji Wisły Kraków SA” - napisano w krótkim komunikacie.
„Szczegóły umowy są objęte ścisłą klauzulą poufności. Uprawomocnienie umowy nastąpi w najbliższych dniach”.
Najprawdopodobniej uprawomocnienie nastąpi po przelaniu pierwszych pieniędzy. W najbliższych dniach powinny być też uregulowane najistotniejsze zaległości, w tym dług licencyjny, który wynosi ponad 12 milionów złotych.
Wygląda na to, że zgodnie z wcześniejszymi ustaleniami nad budową drużyny ma czuwać Adam Pietrowski, który już w czwartek ma zjawić się w Krakowie.