OFICJALNIE: Wisła Płock otworzyła zimowe okno transferem z Ekstraklasy

fot. Adam Starszynski / PressFocus
Piotr Różalski
Źródło: Wisła Płock

Wisła Płock ogłosiła pierwsze wzmocnienie przed rundą wiosenną I ligi. Na pokładzie zawitał Mieszko Lorenc.

Przedstawiony zawodnik został przyjęty przy Łukasiewicza na zasadzie wypożyczenia ważnego do końca sezonu 2023/2024.

– Jest to zawodnik, który przychodzi do nas w celu zwiększenia rywalizacji w środku pola, choć ma także doświadczenie w grze jako stoper. Co istotne, dysponuje bardzo dobrym, otwierającym podaniem. To zawodnik ze sporym potencjałem, dlatego postanowiliśmy wypożyczyć go co najmniej do końca sezonu – zachwalał Dariusz Sztylka, dyrektor sportowy „Nafciarzy”.

– Skorzystać na tym mogą bowiem obie strony. Mieszko z powrotem powalczy o rytm meczowy, a my zyskujemy wartościowego pomocnika o charakterystyce, której nam obecnie brakowało – dodał.

Lorenc nie jest już takim młodzieniaszkiem. Ma 22 lata na karku i do tej pory trudno było mu się odnaleźć i wygrać rywalizację o podstawowy skład w łódzkiej ekipie.

Na poziomie Ekstraklasy pojawiał się siedmiokrotnie, głównie w roli defensywnego pomocnika. Nie dodał od siebie ani trafienia, ani asysty.

W międzyczasie trener Piotr Stokowiec i Kazimierz Moskal, jego poprzednik, oddelegowywali go do meczów rezerw.

Przed związaniem się z ŁKS-em przekuwał potencjał na umiejętności w szkółce Legii Warszawa.

Wisła Płock po cichu liczy na powrót do Ekstraklasy jeszcze w tym sezonie. Wraz z zakończeniem rundy jesiennej ekipa plasuje się na siódmym miejscu, tuż za strefą barażową.

Powrót do rywalizacji o punkty nastąpi w połowie lutego. Pierwszym wyzwaniem będzie wyjazd do Gdańska na spotkanie z Lechią.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Legia Warszawa marzy o tym transferze. „Bardzo intensywne rozmowy” Reprezentacja Polski: Michał Probierz skreślił finalistę Ligi Konferencji Europy przed EURO 2024 Przyszłość Roberta Lewandowskiego przesądzona?! Stanowcza reakcja agenta Real Madryt chce wielkiego transferu. Może wydać na niego nawet ponad 100 milionów euro Transfery - Relacja na żywo [12/05/2024] Dawid Szwarga szczerze o decyzji Rakowa Częstochowa. „Nie zgadzam się. Ubolewam nad tym” OFICJALNIE: Poznaliśmy drugiego polskiego pucharowicza. Kto jeszcze walczy o mistrzostwo?

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy