Genueńczykom udało się dobić targu z „Partenopeimi” i sprowadzili dwa dobrze znane w Serie A nazwiska. Sprowadzenie Duvána Zapaty jest nie najlepszą informacją dla Dawida Kownackiego - Polak wciąż musi czekać, aż dostanie od trenera poważną szansę, a tymczasem przybywa mu konkurent do walki o miejsce w ataku.
Snajper trafił do ekipy „Sampy” na zasadzie wypożyczenia, ale w umowie zawarto klauzulę obowiązkowego wykupu Kolumbijczyka po sezonie. Z kolei lewy obrońca przenosi się na Stadio Artemio Franchi na zasadzie transferu definitywnego. „Blucerchiati” nie podali szczegółów finansowych, ale obie operacje miały kosztować łącznie 23 miliony euro. Taki wydatek był możliwy w głównie mierze dzięki sprzedaży Patrika Schicka do Romy.
Chorwat trafił do Serie A w 2015 roku na zasadzie wolnego transferu po tym jak wygasła jego umowa z Dnipro Dniepropietrowsk. W Italii rozegrał już 39 meczów, w których zaliczył cztery asysty. Wcześniej, oprócz Dnipro, grał również między innymi w Hajduku Split.
Zapata jest związany z Włochami nieco dłużej, bo od 2013 roku. Właśnie wtedy Napoli sprowadziło go z Estudiantes. Wychowanek América de Cali. W koszulce „Azzurrich” wystąpił 53 razy, w tym czasie zdobył 15 goli i zaliczył pięć asyst. Ostatnie dwa lata spędził na wypożyczeniu w Udinese. Tam miał okazję pełnić wiodącą rolę w zespole - w ostatnim sezonie nie opuścił ani jednego meczu Serie A, zdobył dziesięć bramek i zaliczył pięć asyst.
Ponadto, na stronie Lega Serie A pojawiła się informacja o zatrudnieniu przez Sampdorię Božo Mikulicia. Środkowy obrońca ma 20 lat i jest wychowankiem RNK Split. Chorwat zmienia klub na zasadzie wolnego transferu.