Ousmane Dembélé o „gorącym” przywitaniu w Barcelonie. „Nie zrobiło to na mnie żadnego wrażenia. Byłem tu już kiedyś wygwizdany”

fot. ph.FAB / Shutterstock.com
Piotr Różalski
Źródło: Canal+

Ousmane Dembélé, wybrany bohaterem ćwierćfinałowego meczu w rewanżowym starciu Ligi Mistrzów FC Barcelona – PSG, na gorąco stwierdził, że gwizdy i buczenie w ogóle go nie deprymowały.

Reprezentant Francji spędza debiutancki sezon w PSG, do którego odszedł właśnie z „Dumy Katalonii”. Fani mistrza Hiszpanii do końca życia nie wybaczą mu zachowania sprzed tygodnia, kiedy ostentacyjnie cieszył się z bramki zdobytej przeciwko swojemu byłemu klubowi.

Sympatycy potęgi LaLigi jeszcze przed początkiem drugiego starcia na Stadionie Olimpijskim zgotowali 26-latkowi – delikatnie mówiąc – niemiłe przywitanie. Palono koszulki z jego nazwiskiem lub też jego wizerunek upodabniano do świni.

Pomimo antagonistycznej atmosfery Dembélé znowu zaprezentował doskonałą formę, strzelając gola i wywalczając rzut karny, którego na gola zamienił Kylian Mbappé.

– Przywitanie publiczności? Zdążyłem już bardzo dobrze tego doświadczyć w 2021 roku, także tutaj w Barcelonie. Takie okoliczności nie mają wpływu na moją grę. Gwizdy niczego nie zmieniają w moim podejściu. Pozostałem skupiony, dałem z siebie wszystko i jestem zadowolony z występu – podkreślił skrzydłowy w rozmowie dla francuskiego Canal+.

– Każdy z nas wierzył, że możemy awansować, nawet pomimo porażki. Nie poddaliśmy się, bo wiedzieliśmy, że na tym terenie z naszej strony też padną gole. Cały tydzień poświęciliśmy na pozytywną przemianę w przekroju całego zespołu. Taktyka naszego trenera była świetna. Nawet gdy straciliśmy gola jako pierwsi, nie zwiesiliśmy głów. Dalej walczyliśmy z wiarą – dodał.

Przed Dembélé bardzo sentymentalne starcie w półfinale. Na tym etapie zmierzy się ze swoim macierzystym klubem, Borussią Dortmund. To właśnie stamtąd odszedł do Barçy latem 2017 roku za 135 milionów euro.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Dawid Szulczek dostał ofertę z zagranicy Marek Papszun wyląduje za granicą?! „Bardzo realny temat” Gonçalo Feio niemalże podpisał kontrakt z zagranicznym klubem. Legia Warszawa w porę zainterweniowała Thiago Motta wybrał nowy klub. „Wszystko gotowe” OFICJALNIE: Kamil Wilczek odchodzi z Piasta Gliwice. Najlepszy w historii Dawid Szulczek oczarowany graczem Legii Warszawa. „Będzie gwiazdą ligi. Świetny transfer” Jan Urban nie gryzł się w język. „Gówno prawda”

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy