Według „L'Equipe” 29-letni reprezentant Francji już wstępnie wyraził zgodę na warunki oferowane mu przez Olympique Marsylia. Jest zadowolony z wysokości zarobków i podoba mu się ambitny projekt sportowy proponowany przez nowego właściciela Franka McCourta. Oczywiście wszystko to działania całkowicie niezobowiązujące i niebezpośrednie, bowiem na negocjacje wydać zgodę musiałyby „Młoty”. Te z kolei jednak odrzuciły ofertę – 20 milionów funtów i 2,5 miliona funtów bonusu w razie kwalifikacji OM do Ligi Mistrzów. WHU nie ma zamiaru sprzedawać swojej gwiazdy, która jednak wymusza transfer, odmawiając gry i zgłaszając kontuzję pleców.
Co ciekawe, „The Telegraph” informuje, że wszystko to dzieje się niedługo po tym, jak na konto Payeta wpłynął przelew za lojalność. We wrześniu ofensywny pomocnik w ramach takiej wypłaty otrzymał okrągły milion funtów.
Dzisiaj w biurze Davida Sullivana, prezesa klubu, zameldował się agent zawodnika, Jaques-Olivier Auguste. Jego cel stanowi przekonanie działacza, by ten wyraził zgodę na przeprowadzkę Payeta, którego umowa obowiązuje przecież aż do 30 czerwca 2021 roku, a została przedłużona w lutym. Wówczas też Francuz został najlepiej zarabiającym zawodnikiem w historii WHU z pensją tygodniową na poziomie 120 tysięcy funtów.
Na koniec ważna informacja – Payet nalegał na transfer już w letnim oknie, zaraz po Mistrzostwach Europy, ale WHU nie dostało wówczas ani jednej konkretnej oferty.