Reprezentant Polski przy okazji każdego z ostatnich okienek transferowych jest łączony z opuszczeniem szeregów „Wojskowych”. Niewykluczone, że w nadchodzących dniach w końcu uda mu się dopiąć swego i przeniesie się do jednego z zagranicznych klubów.
Według informacji przekazanych przez „Przegląd Sportowy”, zainteresowanie usługami 30-letniego zawodnika przejawiają zespoły z Turcji.
Przedstawiciele Legii oczekiwali do tej pory od drużyn chcących pozyskać Pazdana kwoty odstępnego zapisanej w jego kontrakcie, która opiewa na 2,5 miliona euro. Jak na razie nikt nie zdecydował się zaoferować warszawiakom wspomnianej sumy, dlatego ci są gotowi obniżyć swojego wymagania i zainkasować z tytułu sprzedaży defensora około 1,2 miliona euro.
Właściciele „Wojskowych” zakładali, że w rozpoczętym już sezonie uda im się wywalczyć awans do fazy grupowej Ligi Mistrzów. Niestety już w drugiej rundzie tych marzeń może ich pozbawić Spartak Trnawa, który dość niespodziewanie pokonał mistrza Polski na jego terenie (2:0).
Ewentualne odpadnięcie z tych rozgrywek może zmusić stołeczny klub do szukania oszczędności oraz pozbycia się dobrze opłacanych graczy. Jednym z nich jest właśnie 30-letni obrońca, dla którego szukany jest już następca. W ostatnich dniach w mediach można było przeczytać, że po jego odejściu do Legii może trafić Arlind Ajeti lub Miloš Kosanović.