Pedro i Adriano przekazali w szatni, że odchodzą

fot. Transfery.info
Krzysztof Klebanowski
Źródło: Mundo Deportivo

Jak informuje Mundo Deportivo, Adriano Correia i Pedro Rodríguez zakomunikowali kolegom z drużyny, że w bieżącym oknie transferowym opuszczą Barcelonę.

Brazylijczyk jest bliski dołączenia do Romy. Włosi złożyli już ofertę za lewego obrońcę w wysokości czterech milionów euro, jednak „Blaugrana” ją odrzuciła. Teraz klub z Rzymu ma podwoić tę kwotę.

Najwięcej szans na pozyskanie Hiszpana ma Manchester United. Zarówno „Czerwone Diabły”, jak i „Duma Katalonii” wraz z Adriano i Pedro przebywają na amerykańskim tournée. Obie drużyny zmierzą się dzisiaj w towarzyskim spotkaniu. Przedstawiciele angielskiego klubu liczą, że w ciągu kilku najbliższych dni uda im się sfinalizować całą transakcję.

Przypomnijmy, że zarówno trener Barcelony Luis Enrique, jak i prezydent Josep Maria Bartomeu zadeklarowali, iż aby pozyskać obu piłkarzy, trzeba będzie wpłacić równowartość zawartych w ich umowach klauzul (w przypadku Pedro - 30 milionów euro, Adriano - 90 milionów euro). Wydaje się jednak, że kwoty te są nierealne, a sami zawodnicy liczą, iż klub pozwoli im odejść bez większych problemów.

Skrzydłowy i obrońca przekazali kolegom z szatni informację o swoim odejściu z drużyny. Obaj zawodnicy są wdzięczni za wszystkie wspólne dokonania i sukcesy, ale teraz ich priorytetem ma być regularna gra w pierwszym zespole, przez co zmuszeni są do opuszczenia Barcelony.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Kluczowy gracz Górnika Zabrze zapytany o reprezentację. Nie wykluczył tego wyboru Daniel Sturridge... wróżbitą? Popisał się typami na mecz Bayernu Monachium z Realem Madryt Nowy trener coraz bliżej Bayernu Monachium. Jest chętny Emocjonujące widowisko w Monachium. Bayern na remis z Realem Madryt [WIDEO] Prezes Śląska Wrocław z wiadomością do kibiców. „Najgorsze, czego mogłem tego wieczoru doświadczyć” Dwa szybkie ciosy Bayernu Monachium. Real Madryt traci prowadzenie [WIDEO] Gwiazdor Realu Madryt nie weźmie udziału w EURO 2024. Selekcjoner skomentował

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy