Zgodnie z wypracowanym porozumieniem Rangnick ma prowadzić drużynę Manchesteru United do końca sezonu 2021/2022. 63-latek jest obecnie szefem do spraw sportu i rozwoju w Lokomotiwie Moskwa, ale po prostu zrezygnuje z tej posady. Oczywiście zgodę na jego odejście musi jeszcze wyrazić rosyjski klub, lecz zdaniem Ornsteina MU nie przewiduje tutaj problemów.
Jeśli wszystko pójdzie zgodnie z planem i Rangnick faktycznie zawita na Old Trafford, jego przygoda z „Czerwonymi Diabłami” nie zakończy się wraz z finiszem rozgrywek. Przez kolejne dwa lata będzie on pełnił w klubie rolę doradcy.
Formalności dotyczące otrzymania pozwolenia na pracę sprawiają, że Rangnick nie poprowadzi jeszcze drużyny MU w najbliższym meczu Premier League z Chelsea. Hitowe spotkanie odbędzie w niedzielę (początek o 17:30).
Rangick jako trener pracował do tej pory między innymi w Stuttgarcie, Hannoverze 96, Schalke 04, Hoffenheim i RB Lipsk. Przez wiele lat Niemiec był związany z klubami należącymi do Red Bulla również na innych polach, w tym pełniąc funkcję dyrektora.
„Czerwone Diabły” zajmują aktualnie ósme miejsce w tabeli Premier League. We wtorek wygrały w Lidze Mistrzów z Villarrealem 2:0 i są już pewne rywalizacji w fazie pucharowej tych rozgrywek.
Manchester United będzie walczył o podpis rozchwytywanego napastnika
Eric Cantona mianował się nowym menedżerem Manchesteru United [WIDEO]