Piotr Tworek był trenerem Warty Poznań od lipca 2019 roku. Wspólnie z tym zespołem niespodziewanie awansował do Ekstraklasy, by już w pierwszym sezonie zająć wysokie piąte miejsce.
Drużyna otarła się o udział w eliminacjach do europejskich pucharów, co niewątpliwie rozbudziło apetyty klubowych władz. Do tego stopnia, że przed sezonem liczono po cichu na powtórzenie wyniku, który wydawał się, czymś ponad stan.
Z zespołem pożegnał się jednak lider zespołu Makana Baku, ale również między innymi Maik Nawrocki oraz Jakub Kuzdra. Ich następcom brakowało natomiast określonej jakości, co poskutkowało tym, że Warta po 13 kolejkach jest w tabeli przedostatnia.
Słaba postawa w lidze i szybkie odpadnięcie z Pucharu Polski spowodowały, że Piotr Tworek stał się poniekąd ofiarą własnego sukcesu. To poskutkowało zwolnieniem. Jego następcą zostanie Dawid Szulczek.
Zanim jednak 46-latek uda się na wypoczynek, postanowił pożegnać się z kibicami, zawodnikami oraz osobami związanymi z klubem specjalnym listem. Opublikował go w mediach społecznościowych.
„Dobiegła końca ta wspaniała historia, która rozpoczęła się 15 czerwca 2019 roku. Dziękuje Zarządowi Warty Poznań za otrzymaną szansę i zaufanie. Dziękuję też swojemu sztabowi za to, że w tych wszystkich wydarzeniach, zawsze byliśmy razem.
Dziękuje wam drodzy zawodnicy za wszystko, czego dokonaliście. Uwierzyliście, że niemożliwe nie istnieje.
Dziękuję wszystkim pracownikom klubu Warty Poznań. Dziękuje kibicom Zielonych, którzy mimo trudnych warunków logistycznych wspierali i dopingowali swój zespół.
Podziękowania kieruje również do wszystkich pracowników Canal+, dziennikarzy, z którymi miałem przyjemność współpracować, a w szczególności tych z mediów poznańskich, dzięki którym o Warcie usłyszała cała Polska. To był fantastyczny czas” - napisał.