Ledwie dwa tygodnie temu rozgłośnia radiowa RAC 1 poinformowała, że po zakończeniu sezonu możemy być świadkami wymiany z udziałem Juventusu i Barcelony. W odwrotnych kierunkach mieliby powędrować Miralem Pjanić oraz Arthur. Kilka dni później „Mundo Deportivo” zapewniło, że aktualny mistrz Hiszpanii zezwolił Włochom na bezpośrednie rozmowy z Brazylijczykiem.
W odpowiedzi na te spekulacje, gracz wydał oświadczenie, w którym oznajmił, że nie zamierza odchodzi z Camp Nou. I kiedy wydawało się, że temat jest już zamknięty, „La Gazzetta dello Sport” donosi o porozumieniu, jakie bośniacki pomocnik zawarł z „Dumą Katalonii” i jego gotowości do przyjazdu na Camp Nou, przy czym „Stara Dama” cały czas marzy o wymianie na 23-latka.
20-krotny reprezentant „Canarinhos” nie wyraża zgody na transfer do Turynu, dlatego Katalończycy mieli zaoferować usługi Ivana Rakiticia oraz Arturo Vidala. Jeśli jednak żaden z tych graczy nie przekona dyrekcji Juventusu, klub za Pjanicia ma oczekiwać 60 milionów euro. Jak podkreślono, taką samą wartość ma Arthur, zatem w przypadku pożądanej wymiany obie ekipy uzyskałyby zysk kapitałowy.
Idąc tym tropem, coraz więcej wskazuje na to, że temat odejścia byłego zawodnika Grêmio Porto Alegre z Camp Nou nie zamilkł i w najbliższym czasie będą toczyły się rozmowy w tej sprawie. Finalnie „Stara Dama” może zadowolić się dwoma o wiele bardziej doświadczonymi piłkarzami, a czas pokaże, jaki wariant wejdzie w życie.
Pjanić w aktualnej kampanii rozegrał 32 mecze, a swoją obecność zaznaczył trzema trafieniami i czterema kluczowymi podaniami. Dla porównania w analogicznym czasie Arthur w 23 występach zgromadził cztery bramki oraz tyle samo asyst.