Platini: Przez tych kretynów padłem ofiarą spisku
Były szef UEFA, Michel Platini, mówi, że zamierza wrócić do futbolu.
Obaj zostali uznani za winnych naruszenia obowiązujących praw oraz przekroczenia kompetencji. Najpierw ukarano ich ośmioletnią dyskwalifikacją, jednak po odwołaniu sankcję skrócono do sześciu lat.
Platini udał się z tą sprawą do Trybunału Arbitrażowego ds. Sportu w Lozannie (CAS). Ten jeszcze raz rozpatrzył wszystkie kwestie i zmniejszył karę o połowę, a więc do czterech lat.
Teraz 64-latek postanowił zabrać głos w sprawie. Nadal utrzymuje, że jest niewinny i padł ofiarą spisku, który uniemożliwił mu zostanie prezydentem FIFA.
- Jestem przekonany, że padłem ofiarą jakiegoś spisku między osobami z FIFA a szwajcarskimi politykami. Nie twierdzę jednak, że była to akcja z góry ukartowana przez państwo - powiedział.
Platini dodał również, że planuje swój powrót do piłki.
- Na pewno wrócę. Nie wiem jeszcze gdzie, ale nie mogę pozostawać w zawieszeniu. To wszystko zasługa paru kretynów. Przez nich nie mogę normalnie pracować - zakończył Francuz.