24-latek podpisał dziesięcioletnią umowę w czerwcu ubiegłego roku, tuż po spadku swojej drużyny z Primera División. Pozował do zdjęcia z koszulką, na której zamiast numeru znajdował się symbol nieskończoności i deklarował pozostanie w klubie do końca kariery.
Jednak Levante w sezonie 2022/2023 nie zdołało powrócić do najwyższej hiszpańskiej ligi. W finale baraży przegrało z Deportivo Alavés po rzucie karnym, wykorzystanym przez Asiera Villalibre w końcowych minutach dogrywki.
Sprowadzeniem Pepelu jest zainteresowana Valencia, która ostatnio zajęła 16. miejsce w LaLidze, z przewagą dwóch punktów nad strefą spadkową. Ponadto znajduje się w trudnej sytuacji finansowej. Klauzula odstępnego wynosi pięć milionów euro, zatem zespół „Nietoperzy” oczekuje rozłożenia tej kwoty na raty.
Negocjacje zapewne nabiorą tempa, jeśli Valencii uda się sprzedać Yunusa Musaha, który może trafić do AC Milanu. Hiszpański klub domaga się za transfer Amerykanina 30 milionów euro.
Pepelu trafił do młodzieżowej drużyny Levante w 2012 roku. Trzy lata później zadebiutował w pierwszym zespole. Od tego czasu rozegrał łącznie 78 spotkań, w których zdobył bramkę i zanotował trzy asysty.