Tego lata w środkowej linii mistrzów Hiszpanii przeprowadzane są znaczące zmiany. Klub opuścili Iniesta, Paulinho, a na wylocie jest również André Gomes. O ile ten pierwszy od stycznia ma już naturalnego następcę w postaci Philippe Coutinho, a sprowadzony został już również Arthur, działacze z Camp Nou wciąż chcą zapewnić trenerowi więcej opcji do wyboru składu.
„Mundo Deportivo” informuje, że „Barça” ma jeszcze dwa cele na trwające okno transferowe. Są to Adrien Rabiot oraz Frenkie de Jong. Priorytetem jest Francuz, ponieważ to on miałby nominalnie pełnić rolę, którą w zeszłym sezonie odgrywał Brazylijczyk. W związku z potencjalnym odejściem Gomesa wśród dyrekcji klubu ponownie pojawił się temat utalentowanego zawodnika Ajaksu.
„Blaugrana” już od dłuższego czasu przygląda się Holendrowi i chciała go pozyskać, lecz do tej pory „de Godenzonen” stawiali silny opór. Amsterdamczycy słyną z kształcenia uzdolnionych graczy, ale tego lata nie chcą się już osłabiać, dlatego starają się zablokować przeprowadzkę de Jonga. Sam piłkarz również dobrze czuje się w Eredivisie i nie naciska na transfer. Jeśli jednak miałoby do niego dojść, preferowany kierunek jest tylko jeden.
Działaczom Barcelony udało się osiągnąć porozumienie z zawodnikiem kilka tygodni temu. 21-latek jest zdecydowany, że chce kontynuować swoją karierę na Camp Nou, dlatego odrzuca wszystkie inne oferty. Do porozumienia muszą zatem dojść kluby, ale zdaje się, że strony mogę znaleźć sposób na przełamanie impasu.
Klub z Katalonii planuje podjąć jeszcze jedną próbę zakontraktowania de Jonga już teraz, wątpliwe jednak, by Ajax zmienił zdanie. Właśnie dlatego planowane jest też dojście do porozumienia tego lata, ale transfer zostałby przeprowadzony dopiero w przyszłym roku. Dzięki temu amsterdamczycy mogliby zachować gracza, ten mógłby się nadal rozwijać, a Barcelona zapewniłaby sobie jego usługi. Nie będzie to tania operacja, ponieważ ma ona kosztować 50 milionów euro.