"A Bola" informuje, że "Królewscy" wypracowali wstępne (słowne) porozumienie z FC Porto, którego finalizacja ma nastąpić wraz z rozpoczęciem lipcowo-sierpniowego okna transferowego. Prawy obrońca, jak prognozowano już wcześniej, przeniesie się na Santiago Bernabeu podpisując pięcioletni kontrakt. Jego przeprowadzka oznacza, że stolicę Hiszpanii opuści najprawdopodobniej Alvaro Arbeloa, a reprezentantowi Brazylii przyjdzie walczyć o miejsce w składzie z Danim Carvajalem.
To samo źródło zdradza także szczegóły kwoty transakcji. Real ma zapłacić Portugalczykom 30 milionów euro, czyli dużo, biorąc pod uwagę fakt, że kontrakt piłkarza wygasa z końcem czerwca 2016 roku, a dotychczasowe rozmowy na temat jego przedłużenia były zrywane przez zawodnika. Triumfator ubiegłorocznej edycji Ligi Mistrzów słynie jednak z wydawania dużych pieniędzy na wzmocnienia bloku defensywnego, zwłaszcza jeżeli kupuje w kraju swoich sąsiadów. Najlepszymi przykładami takich ruchów są Pepe oraz Fabio Coentrao.
Istotnym detalem transferu jest forma zapłaty. "Królewscy" po podpisaniu umowy zapłacą jedynie 10 milionów euro, pozostała część wspomnianej wyżej kwoty zostanie rozbita na dwie równe raty.