Probierz po przegranej Cracovii z Legią Warszawa

fot. FotoPyk
Mateusz Michałek
Źródło: Legia Warszawa

Michał Probierz zabrał głos po niedzielnym meczu Ekstraklasy pomiędzy Cracovią a Legią Warszawa (0:1).

Jedyna bramka w starciu między zespołami z Krakowa i Warszawy padła kilka minut po przerwie. Do siatki trafił wtedy Filip Mladenović, który wykończył dogranie Josipa Juranovicia.

Sporo emocji przysporzyła sytuacja z końca spotkania. Sędzia Piotr Lasyk już po ostatnim gwizdku analizował przy pomocy systemu VAR dotknięcie piłki ręką przez Tomáša Pekharta we własnym polu karnym. Ostatecznie nie podyktował karnego dla Cracovii.

- Mieliśmy perypetie zdrowotne i brakowało nam pewnej jakości. Zabrakło nam więcej cwaniactwa i zagraliśmy odważniej dopiero po stracie bramki. Ten gol nas boli, bo u siebie nie powinniśmy tak się dać zaskoczyć rywalowi.

- Nie wiem już kiedy jest ręka, kiedy nie. O tym decyduje sędzia. Ja się po prostu na tym nie znam. Pomysł na poprawę naszej gry jest taki, żeby… zlikwidować covid. Co można powiedzieć więcej, wszyscy borykają się z problemami, nie da się wrócić do gry na odpowiednim poziomie od razu po leżeniu w łóżku przez dwa tygodnie. Gdybyśmy wygrali, wskoczylibyśmy wyżej do środkowej strefy, ale musimy przyjąć dzisiejszą porażkę. Mam nadzieję, że w kolejnych spotkaniach zwyciężymy i zdobędziemy kolejne punkty.

- Sporo osób nam zarzuca, że nie grają Polacy, a my przecież staramy się ich wprowadzać. Jakoś w innych zespołach ludzi tak to nie boli, ale najlepiej oczywiście przywalić Probierzowi. A przecież w tym sezonie mieliśmy już dziewięciu polskich debiutantów. Najłatwiej jest u nas przywalić, tak samo jak do Jurka Brzęczka. Szkoda tylko, ze nikt nigdy nie stanie po stronie trenera, zawsze najważniejszy jest piłkarz, który nie gra - przyznał Probierz po ostatnim gwizdku.

Dzięki wygranej Legia wskoczyła na pozycję lidera. Cracovia z dziewięcioma punktami zajmuje dwunaste miejsce w tabeli.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Carlo Ancelotti skradł show. Tak świętował mistrzostwo Realu Madryt [WIDEO] Joan Laporta wpadł w szał po meczu z Gironą. „Tak nie może być!” [WIDEO] „Załatwił” Realowi Madryt mistrzostwo, latem zaliczy głośny powrót?! „Królewscy” wiedzieli, co robią GKS Katowice się zabawił. 8:0 na zapleczu Ekstraklasy [WIDEO] Nikt nie chce zostać mistrzem Polski. Jagiellonia Białystok nie wykorzystała okazji [WIDEO] Xavi z apelem po bolesnej porażce w derbach Katalonii. „Musimy zapomnieć o tym sezonie. To był solidny mecz...” To był kapitalny transfer Realu Madryt. Nikt się tego po nim nie spodziewał

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy