Ostatnio Santi Aouna z „Foot Mercato” odniósł się w swoim raporcie do trwających rozmów „Nerazzurrich” z mistrzami Francji. Kluczowe godziny w kwestii finalizacji transakcji nie przynoszą jednak żadnego rozwiązania, a to może oznaczać, że po stopera może głosić się jeden z klubów z Premier League.
Spośród angielskiego grona największe zainteresowanie 27-latkiem wykazuje Chelsea, która starała się pozyskać kartę zawodniczą jeszcze przy negocjacjach z Romelu Lukaku. Jak jednak wiadomo, w całej tej sprawie udało się jedynie udostępnić Belga na zasadzie wypożyczenia.
Inter nie zamierza zbyt szybko pozbywać się Škriniara. Dopóki władze nie znajdą odpowiedniego następcy, termin realizacji transferu będzie się przedłużać. Świadczy o tym chociażby twarde, niezmienne stanowisko co do wyceny piłkarza, który nie odejdzie z Giuseppe Meazza za mniej niż 70 milionów euro.
Chelsea mocno zależy na wzmocnieniu linii obrony jeszcze jednym klasowym stoperem. Dotychczas udało się jedynie sprowadzić Kalidou Koulibaly'ego, a w międzyczasie dwukrotny triumfator Ligi Mistrzów przegrał walkę z Barceloną o obserwowanego od bardzo długiego czasu Julesa Koundé.
W środowisku „The Blues” trwa jednak debata - lepiej skupić się na Škriniarze, czy też skoncentrować się na graczu Leicester City, Wesley'm Fofanie.
Tak czy inaczej, zawodnik Interu ma jeszcze rok ważnego kontraktu, którego nie zamierza przedłużać. Finał sprawy zapewne znajdzie ujście w sierpniu.
Od pięciu lat spędzonych w Mediolanie Milan Škriniar rozegrał łącznie 215 spotkań, dodając 11 trafień i cztery asysty. Jego postawa przyczyniła się do zdobycia mistrzostwa oraz Pucharu Italii w przeciągu ostatnich dwóch sezonów.