Niezadowalające wyniki, krytyka umiejętności szkoleniowych czy ogólny rozgłos wokół Francuza sprawiły, że paryżanie zaczęli zastanawiać się nad rozstaniem.
Doszło nawet do tego, że klub uzależnił w pewnej chwili przyszłość 56-latka od wyników spotkań z OGC Nice i RC Lens. Pierwszy pojedynek udało się wygrać, ale po ostatnim gwizdku arbitra nie zabrakło kontrowersji.
Jak donoszą zgodnie „L’Équipe” oraz „Le Parisien”, ostatecznie zapadła decyzja o kontynuowaniu współpracy z trenerem do końca sezonu. Co potem?
„Nice-Matin” pisze, że Christophe Galtier bez względu na wszystko zostanie latem zwolniony.
To będzie równoznaczne z koniecznością wypłacenia odszkodowania za przedwczesne zakończenie współpracy, gdyż kontrakt jest ważny do 30 czerwca 2024 roku. Chyba że strony dojdą do porozumienia w kwestii rozstania.
Paris Saint-Germain w tym momencie walczy już tylko o obronę tytułu mistrzowskiego. Zespół zakończył swój udział w Lidze Mistrzów i Pucharze Francji.
W gronie kandydatów do zastąpienia Galtiera wymienia się José Mourinho czy Juliana Nagelsmanna.
***
TOP 10 trenerów do wzięcia. „Grube ryby” czekają na ciekawe oferty