Boris Johnson wypowiedział się na obradach komisji spraw zagranicznych Izby Gmin, opisując m.in. postępowanie prezydenta Rosji, Władimira Putina: - Putin użyje Mistrzostw Świata w taki sam sposób, jak zrobił to Hitler podczas Igrzysk Olimpijskich w 1936 roku. To określenie jest całkowicie właściwe. Świadomość, że Putin będzie pławił się w chwale, naprawdę przyprawia mnie o mdłości.
- Nie wykluczam oficjalnego odradzenia Brytyjczykom wyjazdu do Rosji na zbliżający się mundial, jednak jak na razie decyzja w tej sprawie nie została jeszcze podjęta - dodał Johnson.
Wypowiedź ministra spraw zagranicznych nie pozostała oczywiście bez odpowiedzi ze strony rosyjskiej. Rzeczniczka rosyjskiego MSZ, Maria Zacharowa, opublikowała na portalu społecznościowym Facebook oficjalne oświadczenie w tej sprawie: „Takie porównania są nie do zaakceptowania i poniżej godności szefa dyplomacji Wielkiej Brytanii. Boris Johnson jest zatruty nienawiścią, złością i grubiaństwem, brakuje mu też profesjonalizmu.”
Niewykluczone, że mocne słowa Johnsona zostały sprowokowane przez śledztwo w sprawie zamachu (nieudanego, ale poszkodowany jest w stanie ciężkim) na Siergieja Skripala, byłego pułkownika rosyjskiego wywiadu, który w przeszłości był szpiegiem na rzecz Wielkiej Brytanii. Miał on zostać zatruty bronią chemiczną, która została wytworzona w Rosji. Według Brytyjczyków, to właśnie Putin zlecił dokonanie tego zamachu.