Jarosław Rakicki rozwiązał swój kontrakt z Zenitem Sankt Petersburg i w tej chwili jest wolnym zawodnikiem. To jednak nie oznacza, że może dołączyć do obojętnie jakiego klubu.
Przepisy transferowe mówią, że piłkarz może zostać zarejestrowany w nowym miejscu, jeśli w momencie zakończenia współpracy w danym kraju było otwarte okno.
Tu przykładem może być chociażby Diego Costa, który swego opuścił Chelsea i dołączył do Atlético Madryt, ale jako że zrobił to w trakcie sezonu, grać mógł dopiero w styczniu.
Jeśli taki Rakicki chce nadal występować w Europie, a nie przeprowadzać się do Stanów Zjednoczonych czy Brazylii, musiałby czekać do lata.
Aby zatem zaradzić temu problemowi, który nabrzmiał w związku z atakiem Rosji na Ukrainę, FIFPro zaapelowało do FIFA o zmianę przepisów. Według Jutarnji.hr Międzynarodowa Federacja Piłka oraz UEFA już nad tym pracują.
Meczyki.pl informują, że najnowszy pomysł to otworzenie dodatkowego okna dla zagranicznych piłkarzy z Rosji oraz wszystkich zawodników występujących w Ukrainie. Polski Związek Piłki Nożnej popiera inicjatywę i przygotował w związku z tym stosowne pismo.
Przez wojnę w Ukrainie rozgrywki zostały całkowicie zawieszone. W Rosji zmagania trwają, ale nie wszędzie - na dodatek część piłkarzy i trenerów dąży do rozstania.