Raków Częstochowa finalizuje transfer reprezentanta Finlandii

Paweł Hanejko
Źródło: Pafos

Raków Częstochowa jest o krok od pozyskania Onniego Valakariego z Pafos - informuje na Twitterze Maurycy Czarnocki.

Raków Częstochowa rozpoczął okno transferowe od dwóch ciekawych wzmocnień, a mianowicie do drużyny Marka Papszuna zdążyli dołączyć już Fabian Piasecki ze Śląska Wrocław oraz związany wcześniej z AEK-iem Ateny Strátos Svárnas.

Okazuje się jednak, że to dopiero początek ofensywy wicemistrza Polski. Wkrótce do zespołu ma dołączyć ofensywny pomocnik i – co więcej – reprezentant swojego kraju.

Według ustaleń Maurycego Czarnockiego władze zespołu spod Jasnej Góry negocjują sprowadzenie Onniego Valakariego.

22-latek jest obecnie związany z Pafos, gdzie zanotował bardzo dobry sezon. Na Cyprze bardzo cenią sobie jego umiejętności i najchętniej by się go nie pozbywali, ale sam zainteresowany naciska na transfer, bo chce walczyć o europejskie puchary.

Obecny pracodawca oczekuje za tego zawodnika 750 tysięcy euro, z kolei Raków jest gotów zaoferować pół miliona euro od razu oraz kolejne 250 tysięcy euro w postaci łatwych do zrealizowania bonusów.

Wszystko zmierza więc ku realizacji tego transferu i bardzo możliwe, że w ciągu kilku najbliższych dni reprezentant Finlandii zasili zespół Marka Papszuna. Ofensywny pomocnik będzie rywalizował o miejsce w składzie z Ivim Lópezem, o ile ten nie odejdzie. W razie potrzeby, może grać też na środku ataku.

Valakari w niedawno zakończonym sezonie rozegrał dla Pafos łącznie 28 meczów. W tym czasie strzelił 11 bramek, a do swojego dorobku był w stanie dorzucić również cztery asysty.

Kontrakt ma ważny do 31 maja 2023 roku, więc lipiec i sierpień to ostatnie momenty, w których to Cypryjczycy mogą na nim dobrze zarobić.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Marco Reus zanotuje ciekawy transfer?! OFICJALNIE: Marco Reus odchodzi z Borussii Dortmund Xavi tajemniczo! Robert Lewandowski niepewny przyszłości?! Gonçalo Feio zatrzyma rozchwytywanego zawodnika w Legii Warszawa?! Śląsk Wrocław bez podstawowego piłkarza na spotkanie z ŁKS-em Łódź. Do tej pory nie opuścił ani minuty To mocny kandydat na nowego menedżera Chelsea Prezes Pogoni Szczecin z listem otwartym po porażce w finale Pucharu Polski

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy