Ostatnie tygodnie wywróciły sytuację „Los Blancos” w obronie do góry nogami. Miejsce w jedenastce znaleźli Éder Militão i Nacho Fernández, udowadniając, że można im zaufać. To sprawiło, że klubowe władze zmieniły sposób myślenia.
Do niedawno uważano, że długo nikt nie będzie w stanie zastąpić Sergio Ramosa oraz Raphaëla Varane’a. Teraz w stolicy Hiszpanii panuje przekonanie, że powyższa dwójka do spółki z innym klasowym graczem da sobie radę. Mowa oczywiście o Davidzie Alabie.
Tymczasem „AS” donosi, że Real nastawia się na sprzedaż francuskiego defensora, który zapewniłby środki potrzebne do realizacji hitowego transferu napastnika. Gdyby istotnie ten scenariusz został zrealizowany, kwartet stoperów w kadrze może współtworzyć obecny kapitan drużyny.
35-latek utracił swoje atuty w negocjacjach i teraz coraz bardziej prawdopodobne jest zaakceptowanie propozycji „Królewskich”, która zakłada rozszerzenie współpracy do 30 czerwca 2023 roku przy obniżce pensji o 10 procent.
Jeśli do tego nie dojdzie, lukę po nim wypełnić mógłby chociażby Víctor Chust, piłkarz klubowych rezerw.
***