Temat zainteresowanie utalentowanym Węgrem przez „Rossonerich” nie jest niczym nowym, ale w ostatnich miesiącach nie brakowało im konkurentów. O sprowadzeniu 19-latka myślały przede wszystkim SSC Napoli oraz Paris Saint-Germain. Pedullà nie ma jednak wątpliwości, że to mediolańczycy są faworytem do wygrania walki o jego usługi.
Gracz początkowo miał bardzo się niecierpliwić, dlatego działać postanowił Ralf Rangnick, przyszły trener, dyrektor techniczny i szef sektora medycznego ekipy z San Siro.
Niemiec przeprowadził z Szoboszlaiem kilka prywatnych rozmów, w których zapewnił go, że jest on absolutnym priorytetem klubu i tylko kwestią czasu jest to, kiedy operacja zostanie zrealizowana. Zważywszy na te informacje, 62-latek poprosił mierzącego 186 centymetrów zawodnika o jeszcze chwilę cierpliwości.
Lewy, ofensywny bądź środkowy pomocnik do akademii Salzburga trafił w marcu 2017 roku i niemal od razu został przeniesiony do FC Liefering. W styczniu 2018 roku wrócił, ale już do pierwszej ekipy spod szyldu Red Bulla i od tego czasu zgromadził 61 występów okraszonych 17 trafieniami i 24 asystami.
Wstępnie mówi się, że za ośmiokrotnego reprezentanta Węgier należy zapłacić 25 milionów euro. Mimo wszystko jego agentom zależy na podbiciu tej kwoty, dlatego nie można wykluczyć zaciętych negocjacji w sprawie pozyskania 19-latka.