Doświadczony obrońca nie może zaliczyć trwających rozgrywek do udanych w swoim wykonaniu ze względu na zmaganie się z szeregiem problemów zdrowotnych oraz zawirowań wokół jego osoby spowodowanych spekulacjami na temat najbliższej przyszłości.
A teraz na domiar złego uzyskał pozytywny wynik testu na obecność koronawirusa i będzie musiał na pewien czas odłożyć plany dotyczące powrotu na boisko po odniesionym urazie łydki.
Real Madryt nie poinformował o tym, czy 35-letni wykazuje jakiekolwiek objawy zakażenia, ale w razie uzyskania fałszywego obrazu i tak musi teraz uzyskać dwa negatywne wyniki testów PCR w odstępie 48 godzin, aby móc wznowić prace nad odzyskaniem pełni sił.
Sergio Ramos ze względu na wspomnianą kontuzję i tak nie wystąpiłby w rewanżowym starciu z Liverpoolem w ćwierćfinale Ligi Mistrzów oraz spotkaniu ligowym z Getafe, ale miał mieć spore szanse na to, aby znaleźć się w kadrze na pojedynki z Cádizem lub Betisem.
Hiszpan jest kolejnym piłkarzem „Królewskich”, który w ostatnich tygodniach otrzymał pozytywny wynik testu na koronawirusa. Wcześniej z tego powodu pauzowali między innymi Raphaël Varane, Nacho, Éder Militão, Casemiro, Eden Hazard oraz trener Zinédine Zidane.