Eden Hazard przybył do Realu Madryt z Chelsea latem 2019 roku za rekordową kwotę 115 milionów euro.
Działacze stołecznej drużyny wiązali z nim ogromne nadzieje, ale on rozczarował. Wpływ na to miały kontuzje, które stały się nieodłącznym elementem jego futbolowej przygody.
Umowa 32-latka z trzecim zespołem LaLigi wygasa 30 czerwca 2024 roku. Real chce się go pozbyć, ale sam Hazard zapowiada chęć walki o skład.
Możliwe jednak, że w razie odpowiedniej oferty poszuka dla siebie zatrudnienia w innym miejscu. Do tej pory media łączyły go między innymi z potencjalnymi przenosinami do Premier League.
Ostatnio jednak zakiełkował w mediach wątek przeprowadzki do MLS - wymieniano go w kontekście Club de Foot Montréal.
Okazuje się, że to niejedyna ekipa zza oceanu, która przygląda się sytuacji Hazarda. Na horyzoncie pojawiła się też opcja zasilenia szeregów Vancouver Whitecaps - informuje COPE.
Kanadyjczycy muszą nakłonić przede wszystkim zawodnika, bo Real nie będzie robił mu problemów w razie chęci zmiany otoczenia.
Eden Hazard od początku pobytu w Madrycie rozegrał łącznie 76 spotkań, a w nich strzelił siedem goli i miał 12 asyst.