Renato Sanches przebywa w Romie na zasadzie wypożyczenia z Paris Saint-Germain, ale już wiele tygodni temu pojawiły się informacje sugerujące to, że „Giallorossim” niekoniecznie zależy na zatrzymaniu zawodnika do końca sezonu. W jego trakcie pomocnik pojawił się na murawie tylko dziewięć razy. Co prawda ostatnio pauzuje z powodu kontuzji, ale wcześniej José Mourinho (nie ma go już w klubie) przyznał wprost, że piłkarz pracuje ze zbyt małą intensywnością. Powiedział to po jego występie przeciwko Bologny, gdy wprowadził podopiecznego na boisko po przerwie, a w 64. minucie go z niego zdjął, przepraszając jednocześnie za „wędkę”.
W kontekście zimowej przeprowadzki 26-latka przez media przewinęły się już nazwy takich klubów, jak Galatasaray czy Olympiakos. Aktualnie na tapecie jest pomysł przenosin do Beşiktaşu. Yağız Sabuncuoğlu już wcześniej informował, że władze „Orłów” nawiązały kontakt w sprawie transferu Portugalczyka.
Teraz dziennikarz podkreśla, że sam gracz chce przejść do Stambułu.
Ten ma jeszcze kilka dni na ewentualne dopięcie operacji. Okno transferowe w Turcji zostanie zamknięte 9 lutego.
Trenerem Beşiktaşu jest dobrze znany w naszym kraju Fernando Santos. W niedzielę prowadzony przez niego zespół wygrał z Trabzonsporem 2:0. Dzięki temu wyprzedził go w tabeli. Aktualnie z dorobkiem 39 punktów plasuje się na trzeciej lokacie.