Reprezentacja Polski: Kontuzja Damiana Szymańskiego

fot. FotoPyK
Kamil Freliga
Źródło: PZPN

Damian Szymański, strzelec gola na wagę remisu we wrześniowym meczu z Anglią, może nie wystąpić w spotkaniach z San Marino i Albanią.

Polski pomocnik naciągnął więzadło w kolanie, przez co nie może brać udziału w treningach z całą drużyną. Według doniesień portalu WP Sportowe Fakty piłkarz nabawił się urazu podczas ostatniego przed przerwą na kadrę meczu ligowego, w którym AEK pokonał na wyjeździe Panetolikos 3:1.

Rzecznik prasowy Polskiego Związku Piłki Nożnej Jakub Kwiatkowski powiedział jednak na konferencji prasowej, że Szymański zmaga się z problemami zdrowotnymi już od dwóch tygodni. Po przyjeździe na zgrupowanie nie trenował wraz z kolegami na stadionie Legii, a pracował tylko z fizjoterapeutą w hotelu. Na uraz kolana od wrześniowych meczów reprezentacji narzeka też Kamil Glik, ale on we wtorek i środę brał udział w zajęciach, część ćwiczeń wykonując jednak indywidualnie. 

Poprzedni mecz z San Marino był dla Szymańskiego pierwszym w drużynie narodowej od trzech lat. Po rozegraniu pełnych 90 minut z outsiderem naszej grupy, piłkarz AEK-u dostał też od Paulo Sousy szansę z Anglią na Stadionie Narodowym. W doliczonym czasie gry strzałem głową pokonał Jordana Pickforda i zapewnił Polsce remis.

Rokowania co do stanu zdrowia bohatera tamtego wieczoru są jednak mało optymistyczne. Portugalski szkoleniowiec nie będzie mógł raczej skorzystać z jego usług w obu październikowych spotkaniach, choć kwestia występu przeciwko Albanii nie jest jeszcze przesądzona.

26-latek dołącza tym samym do Arkadiusza Recy, Bartłomieja Drągowskiego i Macieja Rybusa, którzy również zmagają się z kontuzjami. Ze względów osobistych niedostępny będzie też Nicola Zalewski.

Zobacz również

Zobacz ostatnie transfery Ángel Di María prowadzi rozmowy z nowym klubem Dawid Szulczek: To najlepszy bramkarz w Ekstraklasie OFICJALNIE: Manchester City sprzedał środkowego pomocnika do rywala z Premier League Górnik Zabrze i Lechia Gdańsk zalegają Łotyszom blisko trzy miliony euro Jacek Magiera skontaktował się z byłym napastnikiem Legii Warszawa To drugi największy transfer do polskiego klubu w historii?! Za 1,6 miliona euro do I ligi OFICJALNIE: Puchar Polski w nowej telewizji

Najnowsze informacje

Ekstra

Ekstra

Nasi autorzy