Fernando Santos w ostatnich dniach zjawił się w Polsce, gdzie z wysokości trybun przygląda się poczynaniom przedstawicieli Ekstraklasy. Na początku marca powinniśmy poznać pierwsze powołania nowego selekcjonera.
W tle nadal kompletuje on swój sztab szkoleniowy. Od dłuższego czasu media zapowiadają, że może znaleźć się w nim dwóch polskich asystentów, a przymierzani są do tego Tomasz Kaczmarek oraz Łukasz Piszczek.
Szczególnie duże poruszenie wywołuje nazwisko byłego zawodnika między innymi Borussii Dortmund. Nie można zapominać, że był on już łączony z tą rolę nieco ponad rok temu, kiedy mówiło się o dołączeniu do niedoszłego sztabu Adama Nawałki.
Teraz sprawa wygląda nieco inaczej. Piszczek jest już po pierwszych rozmowach i wkrótce powinny zapaść w tej sprawie kluczowe decyzje - informuje Tomasz Włodarczyk.
- Łukasz Piszczek we wtorek będzie rozmawiał z Fernando Santosem. To właśnie wtedy zapadnie ostateczna decyzja co do jego pracy w roli asystenta selekcjonera pierwszej reprezentacji. Sam zawodnik na razie się waha - stwierdził dziennikarz.
37-latek to 66-krotny reprezentant „Biało-czerwonych”.